Fani Cyberpunka 2077 mogli się spodziewać, że DLC Phantom Liberty przyniesie nowe opcje romansowe. Tak się jednak nie stanie. Marcin Momot, menedżer społeczności w studiu CD Projekt Red, napisał dziś na Twitterze, iż:

Choć dodamy / zmienimy MASĘ rzeczy w grze przy okazji premiery DLC Phantom Liberty […], romanse nie będą jedną z nich. V będzie skoncentrowany (-a) na intrydze, w którą się wpakował(a).

Pozostaną nam zatem cztery opcje romansowe, które znamy z „podstawki”, mianowicie Panam, Judy, Kerry i River („przygody” z Meredith Stout nie licząc). Być może jednak „Redzi” dodadzą więcej tzw. pracowników seksualnych, gdyż w grze jest ich tylko czworo. Sądząc po komentarzach na Twitterze, część graczy – domagająca się nowych scenek erotycznych – by temu przyklasnęła.

Jeśli zaś chodzi o zmiany, których możemy się spodziewać przy okazji premiery DLC Phantom Liberty, obejmują one m.in. nowe umiejętności i cyberwszczepy, znacząco usprawniony system policji, możliwość prowadzenia walki z pojazdów, usprawnienia ekranu ekwipunku, AI i grafiki oraz wiele więcej.

Źródło:
"hexx0" - GRY-OnLine